A warto próbować, bo co jeśli to on jest akurat niesmiały, a chciałby.. można wtedy przegapić cos pieknego. Więc jeśli masz na tyle odwago, żeby podejsc pierwsza to próbuj. Może akurat twoje wrażenie okaże sie mylne i chłopak nie będzie wcale taki jaki ci sie teraz wydaje.
Ja też twierdze, że dziewczyna może zagadać pierwsza... sama też kilka razy zagadałam... z tym ze w tych chłopakach nie widziałam "potencjalnego celu" hehe bo za pierwszym razem mnie kumpele podpuściły a za innym tak jakoś mi się nudziło w każdym razie facet też człowiek... nie gryzie:) więc można podejść... i pogadać... a nuż sobie przypadniecie do gustu:)
Jestem tu nowy. Przeglądając posty zauważyłem ten. Wprawdzie nie na czasie, ale mierżą mnie te Walentynki, zaraz walentynki. Po co przejmować zwyczaje nie mające zapisu w naszej tradycji. Jako Słowianie mamy piękny zwyczaj "Kupały" w noc kupały przy płonących ogniskach rodzą się uczucia. I to jest piękne, jakże pasujące do naszej duszy.
Jak pięknie powiedziane o Kupale c: Bardzo trafne, nigdy nie łaczyłam ze sobą tych świąt.
Jaka w ogóle jest geneza Walentynek? Czy to ma jakąś głebsza tradycję? Bo mam wrażenie, że to komercyjny wymysł.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 2 z 2Idź do strony Poprzedni1, 2