Sygin |
Początkujący |
|
|
Dołączył: 24 Cze 2006 |
Posty: 3 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: z Chorej Wyobraźni |
|
|
|
|
|
|
Dlaire, bardzo ładny wierz celnie komentujący otaczający nas burdel.
Uprzedzam, wiersz nie jest podzielony na czteroliniowe wzrotki.
Znów mnie nawiedziłeś.
Czułam Twój ciepły oddech na mej szyi.
Czułeś ciepło mego śpiącego ciała.
Dzisiaj miałeś inną twarz.
Wczoraj byłeś brunetem, przedwczoraj blondynem.
Teraz jesteś wojownikiem ze zranioną dumą, odartym z honoru,
Jutro będziesz skurwysynem patrzącym w gwiazdy.
Kiedy co wieczór mnie odwiedzasz drżę...
Tylko na Tobie mogę polegać,
Tylko Tobie ufać.
Tylko Ty zawsze byłeś przy mnie.
Twe ciepłe oczy, delikatny uśmiech.
Skradziono mi je, czy sama dobrowolnie je oddałam?
A może to Ty usuwasz się z mojego życia?
Brak mi ich...
Kiedy Morfeusz czuwa nade mną, gładzisz mnie po policzku.
Wstrzymuję wtedy oddech aby po chwili...
Znowu udać się do Dalekich Krain
Tak rzadko chodzisz tam ze mną,
Tak rzadko obserwujesz moje dziecinne dokonania.
Tak rzadko patrzę ludziom w oczy.
Coraz rzadziej Twe oczy patrzą w moje.
Obwijasz mi dłonie białymi bandażami.
Przepraszasz wzrokiem.
Wiesz aż za dobrze jak to boli.
Czy to ostatnie nasze spotkanie?
Tracę Cię, ale czy definitywnie?
Czy powrócisz wśród mary sennej?
Czy jako mgła będziesz czuwał nade mną?
Czy... Czy chcesz pozostawić mnie na zimnie nagą?
Samotną?
Nie... nie odchodź.
Ręce związane nie mogą zostać wyciągnięte w Twoim kierunku,
Nie mogą złapać Cię za kołnierz, potrząsnąć Tobą.
Chcę krzyczeć, ale...
... boję się.
Tak bardzo się boję...
Jesteś taki spokojny, ale żal Ci trochę.
Inną sobie znajdziesz?
Nieśmiało zadaję pytanie:
Czy przyjdziesz jeszcze do mnie?
Milczysz... Czyli może.
Powiedz, że przyjdziesz,
Choćby na małą chwilkę.
Złam zasady, przecież nigdy się tego nie bałeś.
Nie pozostawiaj mnie bez odpowiedzi.
Przytul mnie...
Przytul
Samotność tak ciąży...
Szepnij czułe słówko, pomimo że nie...
Złam zasady.
Wiem, że nie możesz, ale chociaż...
Wiem, jestem obłudna, ale czy to nie jedna z cech za które mnie kochasz?
Bezwarunkowo wierzę, uwalniam pokłady tego,
Co mam w nadmiarze.
Tego co w moim życiu jest zakazane.
Zwą to chorobą, ja zwę marzeniem.
Ufaniem. Bo ufam. Ufam Tobie... |
|